Pieniądz na tafli szkła

Według badania przeprowadzonego przez QVC Beuty (2010 r.), kobiety zamieszkujące Wielką Brytanię spędzają średnio pięć dni w ciągu roku na przeglądaniu się w lustrze. Choć brakuje danych dotyczących ilości czasu spędzanego przed lustrem przez Polki i Polaków, własne doświadczenie uczy, że kilka zerknięć na lustro w ciągu dnia to norma. Skorzystali z tego twórcy firmy 

Abyss Glass. Skoro lustra naturalnie przyciągają wzrok, czemu by nie uczynić ich nośnikami różnych informacji? Na przykład wyświetlić na nich wizualizację makijażu wykonanego przy użyciu produktów, które właśnie zamierza się kupić w drogerii lub pokazać, jak wyglądałoby się w bluzce innego koloru – bez wychodzenia ze sklepowej przebieralni. 

Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę – interaktywne lustra Abyss Glass można spotkać w tak znanych sieciach sklepów jak Nike czy Adidas i w tak odległych rejonach świata jak Australia, USA czy Rosja. Jak czwórka kolegów z czasów gimnazjalnych (założycieli Abyss Glass) doszła do takiego sukcesu? – Od początku wiedzieliśmy, że pomysł stworzenia interaktywnych luster ma bardzo duży potencjał. Kluczowe okazało się jednak to, że w ten potencjał szybko uwierzyli także inwestorzy i kontrahenci z branży budowlanej – mówi Arkadiusz Adamek, współzałożyciel i dyrektor marketingowy firmy Abyss Glass.

Siła pomysłu

To co można z pewnością powiedzieć o...