Dizajn do rąk własnych

Ten produkt stworzyła potrzeba chwili. – Normalnie pracowalibyśmy nad nim rok, teraz musieliśmy się wyrobić w kilka tygodni – podkreśla Jarosław Markowicz, projektant pierwszego w Polsce, a być może także na świecie inteligentnego miejskiego dystrybutora płynu antybakteryjnego. Urządzenie przypominające uliczny kosz na śmieci może pomieścić pięć litrów płynu dezynfekcyjnego do rąk, którym może odkazić ręce nawet 2,5 tys. ludzi. Płyn aplikowany jest bezdotykowo dzięki zbliżeniowemu dozownikowi zasilanemu energią słoneczną. Urządzenia nie trzeba więc podłączać do źródła prądu, można je ustawić na zewnątrz budynku w dowolnym miejscu, a później przestawić w nowe miejsce. Akumulatory zasilające dozownik są doładowywane każdego dnia i nie wymagają dodatkowej uwagi. Specjalny czujnik sprawdza, ile płynu zostało w dozowniku, a powiadomienia o konieczności napełnienia pojemnika dzięki specjalnej aplikacji przychodzą automatycznie do osoby opiekującej się urządzeniem. 

Koronawirus zmienia świadomość

Futurystyczny produkt zaprojektował Jarosław Markowicz, absolwent Wydziału Wzornictwa na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie, który od dawna specjalizuje się w projektowaniu obiektów do przestrzeni miejskiej. Mimo młodego wieku, ma na swoim koncie liczne sukcesy, m.in. dwukrotny udział w finale konkursu Young Design (m.in. za komplet urządzeń do odpoczynku i ćwiczeń gimnastycznych), a także pierwsze miejsce w konkursie Roca One Day Design Challenge oraz wyróżnienie Reddot Design Award. Na jego koncie jest...