Polskie rowery transportowe z finansowaniem od inwestorów. Przedsiębiorcy przekazali 2 mln na rozwój

Urvis.Bike
Urvis.Bike
Urvis.Bike zamknęło drugą rundę finansowania. Grono inwestorów przekazało spółce 2 mln złotych. Cel? Rozwój firmy w Polsce i Niemczech.

Zyskaj dostęp do bazy artykułów z „My Company Polska” Zamów teraz!

Po ulicach polskich miast oraz w Berlinie jeździ już ponad 20 rowerów transportowych marki Urvis.Bike. Cel na ten rok to dostarczyć w sumie około 50 rowerów typu “long john” (w wersji z platformą lub skrzynią transportową). 

Urvis.Bike. Plany firmy

Pieniądze z rundy finansowej zostaną przeznaczone na wzrost sprzedaży oraz rozpoczęcie prac nad nowymi modelami.

- W Europie boom na rowery cargo już się zaczął. W Wielkiej Brytanii sprzedaż takich pojazdów w przeciągu 12 miesięcy wzrosła o 37 proc. Podobne trendy widać w Holandii czy Niemczech, a my wierzymy, że Polska może być następna. Naszymi rowerami dostawy realizują już takie marki, jak Fyrtel.Market, Stuart, Stava czy Hop.City. Teraz zaś zamknęliśmy drugą rundę inwestycyjną, po której na rachunek spółki wpłynie kwota blisko 2 mln zł, na którą złożą się wpłaty od kilkunastu prywatnych inwestorów – mówi Paweł Raja, CEO Urvis.Bike.

Jedną z osób, które uwierzyły i zainwestowały w Urvisa jest Adam Smorawiński. - Rowery towarowe adresują wiele wyzwań miast, jak zanieczyszczenie powietrza czy zatłoczenie ulic. Z punktu widzenia użytkownika całkowity koszt posiadania takiego pojazdu jest znacząco niższy niż samochodu – naprawdę nie ustępując mu przy tym praktycznością. Kiedy firmy zostaną zmuszone do optymalizacji zastąpienie części floty dostawczej rowerem towarowym dla wielu stanie się rozwiązaniem racjonalnym. Nie inaczej ma się problem utrzymania samochodu w domu. Rower cargo wyposażony w przestrzeń do przewozu osób jest w stanie całkowicie zastąpić samochód np. dowożąc dzieci do szkoły czy robiąc duże zakupy. W obliczu wyzwań, przed jakimi stoimy gospodarczo i społecznie ograniczanie się do motoryzacji nie idzie w parze z moją wizją jutra – mówi Adam Smorawiński.

Po drugiej rundzie inwestycyjnej wśród nowych udziałowców Urvisa znalazły się takie osoby jak Andrzej Sykulski, Adam Smorawiński, Michał Kwiatkowski, Łukasz Adziński, Marcin Sadlej, Michał Paschalis, Grzegorz Kapusta, Michał Laskowski, Piotr Adam Cieślik, Zofia Dzik, Michał Romanowski, Andrzej Targosz i Wojciech Burkot.

Pierwsze inwestycje w Urvis.Bike

Rok temu spółka pozyskała 1 mln zł z funduszu ASI Podlasie zarządzanego przez krakowski Bitspiration Booster. Pozwoliło to na wprowadzenie na rynek pierwszego modelu  o zasięgu do ok. 70 km, który pozwala na transport do 150 kg. Na jego konstrukcję składa się indywidualnie zaprojektowana stalowa rama oraz osprzęt: napęd Shimano, hamulce Magura, opony Schwalbe - Ralf Bohle GmbH oraz silnik i bateria firmy Bafang.

- Kluczowa jest koncepcja smart city, w ramach której samorządy miast dążą do zerowej emisyjności i coraz wyższej świadomości ekologicznej połączonej ze zdrowym trybem życia - szczególnie u młodego pokolenia. Już teraz coraz więcej młodych ludzi świadomie rezygnuje z samochodu. Pozytywny wpływ będzie miał także rozwijający się klimat ekonomii współdzielenia oraz nowych regulacji ESG. Wierzę, że wprowadzenie do powszechnego użytku rowerów cargo będzie się stawało symbolem nowoczesności miast - opowiada Zofia Dzik, która wzięła udział w ostatniej rundzie inwestycyjnej Urvis.Bike.

ZOBACZ RÓWNIEŻ